Brak wsparcia finansowego w okresie pandemii, wysokie koszty wynajmu i utrzymania obiektów, postępująca profesjonalizacja i digitalizacja usług fitness czy wreszcie w dobie inflacji ostrożne wydatki klientów na aktywność fizyczną. Blisko ¾ polskich konsumentów nie wydaje żadnych pieniędzy na ten cel. To tylko niektóre wyzwania odczuwane obecnie przez branżę, a wpływające na jej trudności finansowe. Z danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor oraz w bazie informacji kredytowych BIK wynika, że przeterminowane płatności sektora – w tym obiektów i klubów sportowych oraz siłowni – na koniec kwietnia 2024 r. wyniosły już ok. 88 mln zł, co w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku oznacza wzrost zadłużenia o prawie 17,4 mln (ok. 25 proc.).