Wpadnięcie w spiralę zadłużenia może wydawać się sytuacją bez wyjścia, ale są rozwiązania, które pozwolą nam odzyskać kontrolę nad swoimi finansami. Kluczem do sukcesu jest świadome zarządzanie budżetem, opracowanie realnego planu spłaty i otwartość na negocjacje z wierzycielami. Jakie konkretne kroki mogą pomóc skutecznie zmniejszyć zobowiązania i uniknąć powtórzenia podobnych trudności w przyszłości?
Zadłużenie może dotknąć każdego – niezależnie od dochodów, stylu życia czy sytuacji zawodowej. Wystarczy kilka nieprzemyślanych decyzji finansowych, nagły kryzys, utrata pracy lub problemy zdrowotne, by znaleźć się w spirali długów. Jednak nawet z trudnej sytuacji finansowej można się wydostać, pod warunkiem podjęcia konsekwentnych działań i opracowania realnego planu spłaty zobowiązań.
W obliczu problemów finansowych warto szukać różnych sposobów na poprawę swojej sytuacji. Jak można to zrobić? Według badania zleconego przez B2 Impact, najczęściej wybieranym krokiem jest ograniczenie wydatków – taką strategię wskazało 52 proc. badanych. Niemal równie popularnym rozwiązaniem (50 proc.) jest poszukiwanie dodatkowych źródeł dochodu, a 37 proc. ankietowanych podkreśla znaczenie konsekwencji i wdrożenia przemyślanego planu naprawczego[footnoteRef:0]. [0: Badanie „Od zadłużenia do wyjścia na finansową prostą” przeprowadzone na zlecenie firmy B2 Impact.]
Co istotne, 20 proc. badanych deklaruje gotowość do polubownego kontaktu z wierzycielem, aby znaleźć rozwiązanie dopasowane do ich indywidualnej sytuacji[footnoteRef:1]. To pokazuje, że coraz więcej osób dostrzega korzyści płynące z negocjacji i możliwości rozłożenia zobowiązań na bardziej dogodne warunki, zamiast unikać problemu. [1: Tamże.]
1. Nie spłacaj kredytu… kolejnym kredytem
Pierwszym krokiem do wyjścia z długów jest zaprzestanie zaciągania nowych zobowiązań. Niestety wiele osób, które mają problemy finansowe, wciąż sięga po kolejne pożyczki, by spłacić wcześniejsze. Takie działanie prowadzi do tzw. spirali zadłużenia, czyli sytuacji, w której nowe zobowiązania generują jeszcze większe koszty i uniemożliwiają wyjście na prostą.
– W trudnej sytuacji finansowej naturalnym odruchem jest sięganie po szybkie rozwiązania, takie jak kolejne pożyczki. Jednak w większości przypadków to właśnie one pogłębiają problem. Nowy kredyt czy tzw. “chwilówka” nie rozwiązują trudności, a jedynie odsuwają je w czasie, sprawiając, że wyjście na prostą staje się jeszcze trudniejsze. Zamiast traktować pożyczki jako stały element zarządzania finansami, warto skupić się na racjonalnym planowaniu budżetu – radzi Patrycja Piluch, Menadżer Zespołu Contact Center w B2 Impact.
2. Sporządź pełną listę swoich zobowiązań
Aby wyjść z długów, należy poznać swoją sytuację finansową. Sporządzenie listy zobowiązań to kluczowy krok, który pomaga zrozumieć wysokość zadłużenia oraz zaplanować jego spłatę w sposób uporządkowany i efektywny.
Na takiej liście warto uwzględnić wszystkie zobowiązania – zarówno formalne, takie jak kredyty bankowe, karty kredytowe, pożyczki pozabankowe czy rachunki za media i czynsz, jak i te nieformalne, np. pożyczki od rodziny lub znajomych. Dodatkowo dobrze jest dopisać oprocentowanie, wysokość miesięcznych rat oraz terminy spłaty, co ułatwi ocenę priorytetów i wybór najlepszego rozwiązania.
– Wiele osób, które zmagają się ze spłatą zobowiązań, nie ma pełnego obrazu swojej sytuacji finansowej. Wynika to często z odkładania tego na później lub skupiania się na pojedynczych płatnościach. Tymczasem sporządzenie rzetelnego zestawienia długów to pierwszy krok do ich uporządkowania i znalezienia najlepszej strategii działania – radzi Patrycja Piluch, Menadżer Zespołu Contact Center w B2 Impact.
3. Przedawnienie długu nie oznacza, że zobowiązanie znika
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, podstawowy termin przedawnienia wynosi obecnie 6 lat i dotyczy roszczeń niezwiązanych z działalnością gospodarczą. W przypadku roszczeń okresowych – takich jak czynsz czy odsetki – oraz tych wynikających z prowadzenia działalności gospodarczej, termin ten skraca się do 3 lat. Warto jednak podkreślić, że przedawnienie nie oznacza, iż dług przestaje istnieć. Zobowiązanie nadal figuruje w historii finansowej dłużnika, mogą być od niego naliczane ustawowe odsetki, a wierzyciel ma prawo dochodzić należności w sposób polubowny – między innymi za pośrednictwem firmy zarządzającej wierzytelnościami. Może również przekazać informację o zadłużeniu do Biura Informacji Gospodarczej, jeśli jego wartość przekracza 200 zł w przypadku osób fizycznych lub 500 zł dla firm.
Zaciągając zobowiązanie – kredyt, pożyczkę, zakup na raty – zobowiązujemy się do jego spłaty. To nie tylko kwestia prawna, ale również moralna. Niedotrzymanie warunków umowy wpływa negatywnie na historię kredytową i może skutkować odmową finansowania w przyszłości – na przykład przy próbie wzięcia kredytu hipotecznego, leasingu czy nawet zakupu sprzętu na raty.
– W codziennej pracy z osobami zadłużonymi często spotykamy się z przekonaniem, że przedawnienie długu oznacza zakończenie sprawy. Tymczasem warto pamiętać, że dług nadal istnieje, a wierzyciel może dochodzić jego spłaty na drodze polubownej – komentuje Patrycja Piluch, Menadżer Zespołu Contact Center w B2 Impact. – Rolą firm zarządzających wierzytelnościami nie jest wywieranie presji, lecz wspieranie procesu wychodzenia z zadłużenia. Ich działania koncentrują się na dialogu, analizie sytuacji dłużnika i proponowaniu realnych warunków spłaty. Często już pierwszy kontakt pozwala rozpocząć proces oddłużania i uniknąć dalszych konsekwencji – dodaje ekspertka.
4. “Dogadaj się” z wierzycielami
W sytuacji zadłużenia kluczowe jest szybkie podjęcie konkretnych działań – im wcześniej rozpoczniemy rozmowy z wierzycielem, tym większe mamy pole manewru. Firmy zarządzające wierzytelnościami oferują dziś znacznie więcej niż tylko przypomnienia o zaległościach. Ich celem jest wspólne wypracowanie takiego planu spłaty, który będzie możliwy do realizacji w aktualnej sytuacji finansowej dłużnika.
W praktyce oznacza to dostęp do rozwiązań takich jak: rozłożenie zobowiązania na mniejsze, dostosowane raty, zmiana harmonogramu spłat czy – w uzasadnionych przypadkach – obniżenie naliczonych odsetek. Kluczowe jest otwarte przedstawienie swojej sytuacji finansowej.
Coraz więcej firm udostępnia także portale samoobsługowe dla zadłużonych, które działają podobnie do bankowości elektronicznej. Takie portale mogą być sporym ułatwieniem – umożliwiają m.in. zapoznanie się z propozycją wierzyciela, samodzielne dopasowanie wysokości raty (np. za pomocą suwaka) czy zawarcie ugody bez potrzeby rozmowy telefonicznej.
Proces oddłużania to nie jednorazowa decyzja, lecz etap wymagający planowania, konsekwencji i zaangażowania. Pomaga zatrzymać spiralę zadłużenia i stopniowo odzyskać kontrolę nad domowym budżetem. Warto też już na tym etapie myśleć przyszłościowo – po uregulowaniu zobowiązań dobrze jest skupić się na budowie poduszki finansowej, która w razie nieprzewidzianych sytuacji pozwoli uniknąć powrotu do zadłużenia. Nawet niewielkie, regularne oszczędności dają poczucie bezpieczeństwa i niezależności. Trzeba pamiętać, że w każdej, nawet najtrudniejszej sytuacji można sobie poradzić z odpowiednim wsparciem i determinacją do poradzenia sobie z kłopotem finansowym.