Zdalne rozwijanie pasji – jak pomóc dziecku odkrywać talent w domowych warunkach?

Umysł małego dziecka jest bardzo chłonny, dlatego dzieciństwo to najlepszy czas na eksperymentowanie z nowym hobby i pielęgnowanie różnych zainteresowań, tak by w efekcie odkryć ścieżkę pasji, którą chcemy podążać na dłużej. Zgodnie z twierdzeniem ekspertów podsuwanie dzieciom pomysłów na kreatywne spędzanie wolnego czasu sprzyja ich twórczemu rozwojowi i niesie za sobą szereg dodatkowych korzyści. - Nasze pociechy nie tylko budują przez to poczucie własne wartości, ale także uczą się wytrwałości i odpowiedzialności, nie mówiąc już o czystej przyjemności i satysfakcji płynącej z aktywności zgodnej z ich zainteresowaniami - mówi Anna Trawka, ekspertka internetowej szkoły języka angielskiego Novakid i autorka bloga parentingowego Nebule.pl.

Kluczową rolę w motywowaniu najmłodszych do próbowania nowych rzeczy odgrywają rodzice. To od nas w dużej mierze zależy, czy niewinne hobby przerodzi się w prawdziwą pasję, czy może stanie się przykrym obowiązkiem. Dlatego podchodźmy rozsądnie do kwestii zachęcania dziecka do rozwijania zainteresowań. - Przede wszystkim unikajmy sytuacji, w której dodatkowe zajęcia naszego dziecka staną się formą realizowania naszych niespełnionych marzeń czy ambicji. Nasza rola nie powinna także kończyć się na zapisaniu naszych pociech na szereg zajęć pozalekcyjnych. Zwłaszcza, że nadmiar aktywności też często szkodzi zarówno dziecku, jak i rodzicom. Nierzadko sprowadza się to do sytuacji, w której rodzice cały tydzień „pracują” w charakterze taksówkarza rozwożącego dziecko na różne lekcje, a nasze dzieci stają się z czasem zmęczone i sfrustrowane nadmiarem obowiązków – radzi ekspertka Novakid.

Początek roku szkolnego to zwykle czas wzmożonej aktywności organizatorów zajęć pozalekcyjnych. Rodzice są w tym okresie kuszeni bogatymi ofertami ze strony domów kultury czy innych jednostek specjalizujących się w rozwijaniu pasji u najmłodszych. Z racji pandemii koronawirusa, obecnie wachlarz zajęć dodatkowych realizowanych stacjonarnie mocno się okroił. Obecna sytuacja zmieniła też nieco podejście rodziców do zajęć pozalekcyjnych. Chcąc nie chcą ograniczamy wyjścia naszych pociech, zwłaszcza w miejsca, gdzie są większe skupiska osób. Wyjątkiem są tu np. zajęcia sportowe, które często odbywają się na świeżym powietrzu, co ogranicza ryzyko zarażenia się koronawirusem. Dodatkowo, doświadczenia ostatnich miesięcy i edukacja zdalna nauczyły nas kreatywnego podejścia do spędzania wolnego czasu w domu. Jakie formy aktywności możemy realizować zdalnie?

Metodycy i nauczyciele języków obcych są zgodni, że im wcześniej wprowadzimy nasze dziecko w świat języka obcego, tym łatwiej będzie mu się go nauczyć.  - Poza dobrą zabawą, jest to także inwestycja w przyszłość i jedna z najbardziej pożądanych kompetencji na rynku pracy. Nauka języków to zajęcia, które są tak naprawdę ogólnorozwojowe – ćwiczą pamięć, aparat mowy, uczą ciekawości i otwartości na inne kultury. Przy czym, warto tu postawić na lekcje z native-speakerami, które przekładają się efektywny proces nauczania, szybsze przełamanie bariery językowej i osłuchanie się z oryginalnym akcentem – mówi Anna Trawka. Obecnie, dzięki rozwojowi nowych technologii mamy do wyboru mnóstwo ciekawych, angażujących zajęć językowych online, także z lektorami anglojęzycznymi.

W ostatnich latach jesteśmy świadkami prawdziwej kulinarnej rewolucji na polskim rynku. To w dużej mierze efekt rosnącej świadomości odnośnie wyboru diety oraz żywieniowym trendom, otwartości na nowe smaki wynikające np. z częstego podróżowania, a także rosnącej popularności programów kulinarnych. Wśród telewizyjnych show znajdują się także te dedykowane dzieciom, co przekłada się na chęć najmłodszych do samodzielnego eksperymentowania w kuchni. Gotowanie to bardzo ciekawa i rozwojowa pasja, a dodatkowo to też doskonała okazja do rodzinnego spędzania czasu podczas przygotowywania posiłków. Wartością dodaną jest budowanie u naszych najmłodszych zdrowych nawyków żywieniowych, otwartości na różne smaki i produkty oraz poznawanie wiedzy o innych kulturach.

Rynek gier planszowych przeżywa w ostatnich latach prawdziwy renesans. Producenci prześcigają się w ofertach gier skierowanych do różnych grup wiekowych. Atrakcja, która była do niedawna kojarzona jedynie z najmłodszymi, dzisiaj weszła na stałe jako ciekawa forma spędzania wolnego czasu także u dorosłych. Granie w planszówki niesie za sobą szereg korzyści dla rozwoju maluchów. - W zależności od rodzaju gry, uczą one wiedzy o świecie, logicznego myślenia, zdrowej rywalizacji, oswajają z przegraną, a także są lekcją współpracy. Dodatkowo, są też bardzo ciekawym pomysłem na rodzinne, wspólne popołudnia i wieczory, zwłaszcza w kontekście nadchodzących, coraz zimniejszych dni – dodaje Anna Trawka z Novakid. Biorąc pod uwagę fakt, że coraz popularniejsze są już np. amatorskie i profesjonalne rozgrywki planszowe, ta niepozorna atrakcja może przemienić się w prawdziwą pasję.

Ciężko sobie wyobrazić grę na instrumencie czy naukę rysunku lub malarstwa w zaciszu domowym bez profesjonalnego wsparcia. Na szczęście, jednym z nielicznych pozytywnych skutków pandemii jest fakt, że ogromnie wzrosła oferta zajęć, tutoriali i warsztatów artystycznych dostępnych w sieci. Warto to wykorzystać zwłaszcza, gdy nasze dzieci dopiero eksperymentują z różnymi zajęciami i hobby i chcą próbować nowych rzeczy, by odnaleźć coś, w czym są dobrzy i co sprawia im dużą radość. Wiele pasji ma to do siebie, że aby je rozwijać, należy poświęcić im dużo pracy w domu. Stąd też warto zapewnić naszym dzieciom odpowiednie warunki do wybranych aktywności np. kupić lub wypożyczyć instrument czy sprzęt do rysunku i wybrać ciekawe, angażujące zajęcia online, które przełożą się na rozwój danych umiejętności.

Wsparcie rodziców w ciekawym i kreatywnym rozwoju dzieci jest nieocenione. Zadbajmy o to, by na co dzień kibicować naszym pociechom w odkrywaniu pasji, także w domowym zaciszu.